Andżelika Wójcik zajęła 11. miejsce na dystansie 1000 m pierwszego dnia odbywających się w norweskim Stavanger zawodów Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim. Podobnie jak przed tygodniem w Tomaszowie Mazowieckim najszybsza była Amerykanka Brittany Bowe.
Puchar Świata w rytmie popu. Medalistki budują atmosferę przez... TikToka
Czołowa trójka była taka sama jak w Polsce. Rekordzistka świata Bowe uzyskała 1.14,168 i wyprzedziła Japonki Miho Takagi (1.15,014) oraz Nao Kodairę (1.15,161). Wójcik uzyskała 1.16,177, a przedostatnia w grupie A Karolina Bosiek 1.17,851.
W grupie B Kaja Ziomek była czwarta, Natalia Czerwonka piąta, a Natalia Jabrzyk 25.
Pozostali występujący w piątek Polacy rywalizowali w grupach B. Nieźle spisali się czwarty na 1000 m Damian Żurek i szósta na 5000 m Magdalena Czyszczoń, która wyprzedziła słynną Niemkę Claudię Pechstein. Oboje ustanowili rekordy życiowe.
Zawody w Stavanger są drugim etapem PŚ w tym sezonie. Kolejne odbędą się w Salt Lake City (3-5 grudnia) oraz Calgary (10-12 grudnia). Ich wyniki będą decydowały o kwalifikacjach na lutowe igrzyska w Pekinie.
źródło: PAP
